Tekst PAN PÓJDZIE Z NAMI
liczący 1768 znaków był czytany 679 razy
Strona Alana Bita
PAN PÓJDZIE Z NAMI
Jacek zajęty jest montowaniem filmu na ekranie komputera. Starannie usuwa pewne klatki filmu i dorabia inne z użyciem specjalistycznego programu. Po kilku godzinach pracy uzyskuje wreszcie właściwy efekt filmowy, na którym dziewczyna sprawnie i z gracją pozbywa się ubrania. Teraz łączy się z odległym serwerem wpisując szereg sobie tylko znanych haseł i uruchamia procedurę przesłania gotowego filmu na ten adres. Z kolei zajął się tradycyjną pocztą wyjmując z kopert banknoty i wysyłając pod wskazane adresy internetowe odpowiednich zestawów haseł do utajnionego serwera.
Sprawdza też zawartość pliku z korespondencją przechodzącą przez pewien często wykorzystywany węzeł. Po chwili poszukiwań znajduje odpowiedni łańcuch znaków. Przekopiowuje go do programu realizującego transakcje bankowe, ustala wysokość transakcji na cały dopuszczalny limit i uruchamia dokonanie przelewu. W ten sposób kolejny właściciel karty kredytowej pozbył się na jego rzecz całych zgromadzonych oszczędności oraz zadłużył się na cały dopuszczalny limit.
Rozlega się dzwonek do drzwi. Jacek rozłącza się i podchodzi otworzyć drzwi. W progu dwóch cywilów pokazuje mu legitymacje służbowe. Wpuszcza ich do środka i pyta swobodnym tonem:
- Czym mogę panom, służyć?
- Oto prokuratorski nakaz zatrzymania pana pod zarzutem dokonywania szeregu kradzieży drogą elektroniczną oraz tworzenia i rozpowszechniania pornografii dziecięcej.
- Alez to pomyłka. A gdzie są dowody? - pyta zdziwiony i oburzony.
- Mamy wszystkie zapisy pana działalności od kilku dni. To w zupełnościwystarczy prokuratorowi do uzyskania w sądzie nakazu aresztowania pana. A teraz proszę się szybko ubierać. Pójdzie pan z nami.